Drugie życie rzeczy
Jestem stałym bywalcem giełd staroci i pchlich targów. Kiedy przechodzę obok ładnego przedmiotu ze skóry, który wymaga ratunku, to nie mogę się oprzeć, by dać mu drugie życie. I kupuję. A że na targach bywam regularnie, przynajmniej raz razy w miesiącu, a najczęściej 2-3 razy, to coś przywlekę co jakiś czas. Mamie i żonie wszystkiego przecież nie oddam, choć obie uwielbiają rzeczy vintage, z drugiej ręki. No ale ileż można… Szczególnie, że w naszym domu aspirujemy do stawania się minimalistami, przynajmniej trochę bardziej.
W tej kategorii znajdziesz więc rzeczy używane, czasami nadgryzione zębem czasu, ale przywrócone do stanu używalności z zachowaniem oryginalnej patyny.
Proszę traktować tę kategorię jako tablicę ogłoszeń. Zakup tylko przez kontakt formularzem – inne dane do płatności.
Wyświetlanie wszystkich wyników: 5