Nie zawsze dobre, ale zawsze tanie – narzędzia z Chin

Narzędzia są jak wino, dobre gdy są dobre i tanie (tak słyszałem)… Poniższe nabyłem w tym oraz w zeszłym roku na Aliexpress. Ale zakupy chińskich produktów robiłem również przez Banggood oraz Ebay. Większość zakupów okazała się trafiona. W tym poście (rozwojowym), zaprezentuje zarówno te, które mi się sprawdzają, jaki i te sprawiające więcej problemów. Czasami nawet więcej problemów niż pożytku. Będzie krótki opis, cena, link do sklepu, bo oferta może wygasnąć, a sklep tak szybko się nie zawinie, oraz ocena proporcji jakości do ceny w skali szkolnej. Myślę, że post może być dobrą pomocą, dla szukających dobrego wyposażenia w niskiej cenie.

Skiver w japońskim stylu

Do tej pory mój najlepszy zakup. Cena jak za słabej/średniej klasy narzędzie, jakość tego z wysokiej półki. Wymiary ostrza trochę inne niż deklaruje producent, ale tylko minimalnie. Grubość 3mm, szerokość 35mm, długość 47mm. Podobno stal szybko tnąca (HSS), podobno o twardości 68-70HRC. W domowym teście wyszło, że jest znacznie twardszy niż moje noże kuchenne, a mam 2 markowe i całkiem dobrze trzymające krawędź, więc na luzie ma powyżej 60HRC, natomiast w porównaniu z narzędziem ze stali DC53 (62-64HRC) jest minimalnie bardziej miękki lub identyczny. Testy robione pilnikiem poprzez próbę zarysowania i ocenę głębokości rys. W 68HRC niestety nie jestem w stanie uwierzyć, natomiast to i tak jest bardzo dobrze. Nożyk jest dość ciężki, super leży w dłoni. Wykonanie dobre, a za tą cenę, bliskie ideału w stosunku do tego co moim zdaniem można osiągnąć za tak małe pieniądze. Minimalna wypływka kleju przy łączeniu ostrza z rączką. Rączka z ciemnego drewna (mahoń?) bardzo dobrze wyszlifowana i sparowana z metalowym zakończeniem i niebiesko – czerwonym zdobieniem. Kiedyś pisałem, że nożyk Olfy łatwo się ostrzy, tutaj dzięki profilowi ostrza jest to jeszcze łatwiejsze. Zachowanie stałego kąta ostrzenia to prościzna przy ostrzu o tej geometrii. Wystarczy równo dociskać jego końcówkę do materiału ściernego. Co ważne nożyk był bardzo dobrze naostrzony już przez producenta, co przy narzędziach z Chin nie jest standardem. W sekrecie mogę powiedzieć, że takich samych obrazków używa WUTA Leather i sprzedaje identyczny lub bardzo podobny nożyk za 170zł. Nie mam jak potwierdzić, że to to samo, ale po obrazkach mam 90% pewności, że jednak tak. Może za 56zł wysyłają to, co nie zahartowało się do 68HRC? 😉

  • Cena: 56zł
  • Sklep: https://pl.aliexpress.com/store/219118
  • Cena/jakość: 6

Wybijaki do dziurek 5mm

Bardzo były mi potrzebne wybijaki o takim pośrednim rozmiarze. Miałem wcześniej 3,85mm od WUTA oraz 6,5mm od IVAN. Po zakupie tych z WUTA, za ponad 300zł, nie chciałem dużo inwestować. Długo szukałem, aż spośród takich samych, czarnych wybijaków wybrałem właśnie te. Patrzyłem na cenę i liczbę komentarzy zawierających wzmianki o krzywych zębach. Bo jeśli trafiłby się felerny, to prostowanie może zakończyć się złamaniem elementu. Mój zestaw był bez zarzutu, co do równości zębów. Musiałem je tylko naostrzyć, o tym, że będą tępe wiedziałem z komentarzy. Pół godziny z kawałkiem skórki natartej pastą polerską i w końcówkach zębów zacząłem widzieć swoje odbicie. Uchwyt jest wygodny, dzięki nacięciom się nie ślizga. Załączam porównanie szwów. Jakby ktoś się zastanawiał po co kupować wybijaki z WUTA, to już wyjaśniam – wygoda użytkowania i możliwość stosowania cieńszych nici. Przy tych tanich wybijakach, dziurka nie zamyka się tak dokładnie wokół nici, nawet po przyklepaniu młotkiem, poza tym te z WUTA dużo łatwiej się wyciąga ze skóry, nawet wbite do oporu. Mniejsze ryzyko rozciągnięcia materiału. Co ciekawe, dziurki zrobione wybijakami WUTA łatwo się przeszywa nićmi do 0,6mm, ale 0,8mm jest jeszcze całkiem akceptowalne. 1mm ciężko przeciągnąć i już zaczyna głupio wyglądać, przy tak małym rozstawie. Różnica między tymi za 30zł i tymi z IVAN jest już mniej zauważalna. Szew i wygoda użytkowania są podobne. Tak samo ciężko je wyrwać ze skóry. IVAN był fabrycznie lepiej naostrzony, ma też malowaną powierzchnię. W sumie daje to tyle, że ładniej wygląda, no i ma nazwę wypisaną białą czcionką. Gdyby nie te kosmetyczne różnice, to te z IVAN mogłyby się sprzedawać za 30zł/komplet byłyby poza podejrzeniem o „markowość”.

  • Cena: 29,67zł
  • Sklep: Aliexpress Shop2827017 Store
  • Cena/jakość: 5

Wybijaki do dziurek 2mm

Jak już jestem przy wybijakach to teraz te słabe. Na fotkach widać, że jeden z nich ma złamany ząb, był jeszcze czwarty, z jednym zębem, ale też się złamał. Ten największy ma 2 krzywe zęby. Podobno to tak fabrycznie było (kupiłem jako używane). Jestem w stanie w to uwierzyć, sądząc po tym jak łatwo udało mi się połamać te najmniejsze egzemplarze. Nie polecam tego modelu, szukając podobnych myślę, że warto zwrócić uwagę na te trochę droższe. Może będzie lepiej z wytrzymałością?

  • Cena: 10zł – 20zł w zależności od sklepu
  • Sklep: nie wiem 🙂
  • Cena/jakość: 3

Końcówki do lutownicy, narzędzia do wykańczania krawędzi gorącym woskiem

Tyle razy widziałem to na filmikach o skórkach, też chciałem mieć. Nie mam jednak amerykańskiego rozmachu do inwestycji w park narzędziowo – maszynowy, dlatego znowu opcja spod znaku cebuli. Jestem szczęśliwym posiadaczem solidnej stacji lutowniczej z regulowaną temperaturą (po dziadku), dlatego takie końcówki do lutownicy bardzo mi pasowały. Musiałem jedynie podszlifować te drążki, które wsadza się do uchwytu lutownicy. Były pół milimetra za szerokie. Można je też używać nagrzewając małym palnikiem spirytusowym lub nad kuchenką gazową, jak ktoś ma w kuchni. Jak na razie ten z zaokrąglonymi rowkami okazał się bardziej przydatny. Tego drugiego mogłem sobie odpuścić. Przedmioty są dobrze wykończone, nie miały ostrych krawędzi, wymiary zgodne ze specyfikacją z oferty. Dzięki temu zakupowi woskowanie krawędzi idzie mi znacznie łatwiej i szybciej.

  • Cena: 14,60zł
  • Sklep: Aliexpress Please Answer 1996 Store
  • Cena/jakość: 5

Dziurkacze kształtowe (jakkolwiek to się fachowo nazywa)

Fajny zestaw. Fabrycznie były nawet ostre. Są na tyle mocne, że wytrzymują spotkanie z większym młotkiem. Zwłaszcza ten do dziurek pod język klamry dostaje w kość. Najczęściej robi otwory w skórze grubości 5mm, tej od pasków „Na całe życie”. Jak widać, dziurkacze są zrobione z zaginanej blachy naostrzonej z jednej strony. Cieszy fakt, że tam gdzie końce blachy się stykają i są zespawane/zgrzane nierówności wystarczająco małe, żeby nie było widać po nich śladu na wycinanych elementach skórzanych. Mogłyby być trochę wyższe, trudniej byłoby wtedy o przywalenie sobie młotkiem w palec. No ale nie można mieć wszystkiego, trzeba albo uważać, albo stosować jakieś trzymadło, albo przestać żreć i schudnąć w palcach…

  • Cena: 28,67zł
  • Sklep: Aliexpress ShinyHome Store
  • Cena/jakość: 4

Wycinaki półokrągłe

Następny, przydatny gadżet. Możliwość estetycznego zakończenia paska w jednej operacji. Po użyciu tego narzędzia krawędź skóry jest już delikatnie zaokrąglona, dlatego nie ma konieczności używania narzędzia do fazowania krawędzi (edgera). Szukałem zestawu, który zawierałby wycinak o średnicy 40mm, bo taką szerokość ma pasek „Na całe życie”. Te trochę mniejsze przydają się przy innych paskach (35mm) albo przy paskach do aparatu. Fabrycznie nie były zbyt ostre. Wykonanie solidne, uchwyty bez nacięć, gdyby je miały, to może mniej by mi wypadały z rąk. Jak dla mnie must have jeśli robi się dużo pasków. Mocno zastanawiam się nad wycinakami w kształcie ćwiartek koła, do szybkiego załatwiania narożników.

  • Cena: 47,62zł
  • Sklep: Aliexpress SEWCUTE Store
  • Cena/jakość 4

Stempel

Myślę, że ten obrazek mówi więcej niż opis. Stempel sprzedawany jest jako narzędzie do odbijania w gorącym wosku. Sprzedawcy mają kilkadziesiąt wzorów. Ja wziąłem sobie drzewko na próbę, trochę żałuję, że nie kupiłem więcej. Krawędzie stempla nie są ostre, obrazek wychodzi szczegółowy, czego chcieć więcej?

  • Cena: 10,04zł
  • Sklep: Aliexpress Shop5246175 Store
  • Cena/jakość: 5

Literki

Czcionka bardzo prosta, wręcz minimalistyczna. Ogólnie niezbyt ładna, ale to najtańsze literki jakie znalazłem. Ładne mam trochę większe, a potrzebowałem właśnie takich malutkich. Kształty liter odbijają się na skórze wyraźnie. Zarys liter wystaje ponad ramkę na tyle dużo, że nie odbija się dodatkowo prostokątnej obwódki do każdej z nich. Od góry literki mają kropkę, która znacznie utrudnia zrobienie odbitki do „góry nogami”. Główną wadą, utrudniającą pracę z tymi narzędziami jest jednakowy rozmiar ramek. Na przykład litera „i” jest wąska, „m” jest szeroka. Jeśli występują obok siebie, to nie można stosować ramki liter jako wyznacznika odstępu. Pomiędzy literami o podobnej szerokości odstęp jest jednolity, jeśli miesza się szerokie z wąskimi, trzeba na czuja/na oko przesunąć je bliżej siebie.

  • Cena: 45,54zł
  • Sklep: Aliexpress ShinyHome Store
  • Cena/jakość: 4

2 thoughts on “Nie zawsze dobre, ale zawsze tanie – narzędzia z Chin”

  1. Planuje zakup jakiegoś noża. Który wg Ciebie jest lepszy? Ten z alli czy ten Olfy co opisywałeś wcześniej?

  2. Jeśli masz czym ostrzyć (kamień + skórka z pastą polerską, ewentualnie papier ścierny 2000+ naklejony na czymś równym i twardym) i już trochę umiesz to robić, polecam ten z Chin lub jego tańszą wersję z mniej lanserską rączką. Ogólnie teraz częściej używam tego z Chin. Oczywiście już udało mi się go upuścić, ale wyszczerbił się tylko delikatnie na brzegu, bez problemu to wyrównałem na kamieniu. No to jest wada twardych stali.

Comments are closed.

Shopping Cart
Verified by MonsterInsights