Wyszło całkiem (nie)przyzwoicie – flogger
Włożyłem w ten przedmiot bardzo dużo pracy i jestem dumny z efektu. Mój pierwszy flogger 😉 Dużym wyzwaniem w tym projekcie były dla mnie oploty. W oplocie rączki szerokimi pasami najważniejsze były równe pasy i unikanie prześwitów. Mocowania wykonane za pomocą sześcioczęściowych guzów tureckich to już dla mnie wyższa szkoła jazdy.