Skoro są pancerne klamry ze stali nierdzewnej, jaki sens ma kupowanie klamer z mosiądzu? Pierwszy powód, mało odkrywczy, to kolor. Drugi mniej oczywisty, to patynowanie mosiądzu poprzez utlenianie powierzchni. Klamra z czasem nieco pociemnieje, nieco zmatowieje, w zakamarkach pojawią się ślady zielonych tlenków. Dla chcących, można nawet przyśpieszyć ten proces, a nawet posunąć go do stadium, w które będzie nieosiągalne w czasie normalnego użytkowania. Nie jest to trudne, ani drogie, w wyniku da klamrę, o unikalnym wyglądzie. Zachęcam do sprawdzenia tego linku (tylko po angielsku).
Parametry
- Wykonana z litego mosiądzu, również odpowiednia dla osób z alergią na klamry zawierające nikiel
- Klamra o podwyższonej jakości wykończenia
- Szerokość wewnętrzna 40mm
- Ma zintegrowaną ramkę, więc nie potrzeba skórzanej pętelki do zabezpieczenia zapięcia paska
- Brak powłok, które mogą się złuszczyć/ odpadać/ uczulać
Z czym ją nosić, jak sprawuje się po czasie
Ta mosiężna klamra to mój największy i najcięższy model. Jest bardzo duża, na pasku będzie mocno zaznaczać swoją obecność. W całości ubioru będzie stanowic mocny akcent (jeśli nie będzie zasłonięta). Polecam do niej skórę o grubości od 3,5mm do 4,5mm. Zbyt gruba skóra, może powodować trudności w zapinaniu paska. Ramka mimo wszystko ma mniejszy dystans od bolca niż pętelka skórzana. Coś mi mówi, że nie będzie to najczęściej wybierany model, ale to dobrze. Trafi do osób, szczególnie gustujących w takich dużych klamrach, a poza tym szansa, że ktoś będzie miał taką samą jest ekstremalnie niska. O ile klamry jakości premium są dość niszowe, to duże klamry z mosiądzu – jeszcze bardziej.
Osobiście używam klamry mosiężnej (inny model) od 3 lat. Zgodnie z oczekiwaniami, pociemniała, zmatowiała i w miejscach styku ze skórą paska, pojawiają się drobne ślady zielono-niebieskich tlenków. Wykorzystuję ten model i podobne w czasie wykonywania pasków do spodni.