trzy zawieszki na rzemieniu

Proste zapięcie – węzeł zderzakowy przesuwny

Są takie rzeczy, które są genialne w swej prostocie. Do nich należy właśnie węzeł zderzakowy, zarazem estetyczny i praktyczny, bo przesuwny. Pozwala regulować długość związanego sznurka / liny / rzemienia. Dzięki niemu nie są potrzebne żadne wymyślne zaciski na końcach i zapięcia na karabińczyk, pętelkę, magnesy i co to ludzie jeszcze nie wymyślą. Choć dobrze zrobiony zacisk będzie raczej solidny i może przetrwać długo, to nie ma jak niezawodna pętelka. Jej wytrzymałość ogranicza tylko trwałość samego rzemienia.

W ogóle sztuka zaplatania węzłów – zaczerpnięta z praktyki żeglarskiej, obecna w harcerstwie, wędkarstwie, wspinaczce, nurkowaniu czy survivalu, to wg mnie niesamowity przykład ludzkiego pomyślunku. Czasem zachwyca prostota wykonania czegoś, co wygląda naprawdę super. Czasem kunszt i rzeczywisty trud wykonania splotu. W ogóle zaplatanie szeroko pojęte to jest ciekawa sztuka. Sporo dziedzin rzemiosła artystycznego się na nim opiera. Przychodzi mi do głowy zaplatanie modnych obecnie makram, wyrobów z paracordu, sploty nici w tkactwie, szydełkowanie, robienie na drutach, wiklina lub tzw. papierowa wiklina, a nawet… zaplatanie włosów.

No więc zaplatać ze skóry też można… Dotychczasowy pierwszy nieco „plecionkarski” i jak dotąd najbardziej wypasiony projekt na blogu to flogger. Jednak zdradzę Wam, że w rzeczywistości mieliśmy już trochę więcej drobnych zleceń z zaplataniem w roli głównej. Motyw ten będzie się pojawiać częściej w miarę rozwoju naszych umiejętności i repertuaru.

Dziś chcę pokazać zastosowanie węzła zderzakowego w minimalistycznych zapięciach przykładowej biżuterii ze skórzanego rzemienia. Wystawiamy takie gadżety głównie na jarmarkach i targach, na których zaczęliśmy się pojawiać od zeszłego roku. Detale (koraliki, wisiorki) ze zdjęć pochodzą z drugiej ręki, choć różne były sposoby ich pozyskania (wszystkie legalne, żeby nie było!).

Węzeł zderzakowy – jak to jest zrobione

Otóż proszę państwa! Wystarczy, że weźmiecie dwa końce rzemienia i zrobicie tak, jak na grafikach pojawiających się po wpisaniu w wyszukiwarkę „węzeł zderzakowy przesuwny”, „sliding knot” albno „double fisherman’s”, czyli „węzeł podwójny rybacki”. Niezła grafika jest na Wikipedii. Na zdjęciach poniżej pokazuję, jak wygląda to u mnie w praktyce na rzemieniach. Opisałabym to jako podwójny oplot lewego rzemienia na prawym i prawego na lewym, a następnie ich zaciśnięcie. I już można przesuwać pętelki po rzemykach tak, by dostosować długość do swoich preferencji.

Zwykle staram się dokładnie odmierzyć rzemyki, by od środka bransoletki czy naszyjnika pętelki znalazły się z obu stron dokładnie w tej samej odległości. No chyba, że z jakiegoś powodu asymetria pasuje mi do projektu. Jeśli nie, to warto się przyłożyć do odległości. Symetrycznego rozmieszczenia pętelek po zaciśnięciu regulować się już nie da, bo regulacja skraca / wydłuża całość równo po obu stronach.

Biorę też jeszcze pod uwagę spodziewaną długość, przy jakiej rzecz będzie użytkowana. Przy bardzo długim rzemieniu może się okazać, że pętelki znajdą się przy samym środku np. tuż przy wisiorku naszyjnika. Wówczas całość będzie zawieszona na podwójnym rzemieniu. Czasem tak jest ładnie, a czasem nie pasuje.

Możliwa jest modyfikacja długości samego splotu, co osiąga się poprzez dołożenie odpowiedniej ilości pętelek. I tak, możliwy jest węzeł podwójny, potrójny itp. Na pozostałych, wystających z obu pętelek końcówkach rzemienia, doczepiam czasem np. koralik dla ozdoby. Jeśli to nie wchodzi w grę, skracam końcówki do minimum, by były praktycznie niewidoczne. Albo… pozostawiam je niedbale sterczące, i to różnej długości, jak wypadnie, i też jest super (a zawsze można przyciąć).

Zastosowanie węzła zderzakowego

Zastosowanie taki węzeł przesuwny znajduje najczęściej tam, gdzie chcemy w prosty sposób umożliwić regulację długości. W praktyce rzemieślniczej, przy wyrobie biżuterii, najczęściej spotka się go w bransoletkach, naszyjnikach. Sprawdzi się też na wszelkie inne zawieszki doczepione np. do kluczy czy choćby woreczek na monety lub inne skarby. Węzeł jest dość trudny do rozwiązania po zaciśnięciu.

Co ciekawe, węzeł zderzakowy jest stosowany np. we wspinaczce do łączenia lin o różnej średnicy, nawet jeśli są mokre czy oblodzone. Ta właściwość, że można nim łączyć różne średnice, może być ciekawie wykorzystana w realizacjach. Przykładem może być np. połączenie sznurka z rzemieniem.

I jeszcze jeden szczegół. Zauważyłam, że węzły zderzakowe najlepiej wyglądają jednak na rzemieniach okrągłych, a nie płaskich. Robiąc je na płaskich, bardziej przykładam się do ich układania i zaciskania, by nie skręcać niepotrzebnie rzemienia. Wtedy pętelka układa się w miarę równo i rzemień jest bardziej wyeksponowany od strony lica, a nie mizdry. Ale i tak nie da się chyba uniknąć jakiegoś skrętu. Z tej przyczyny symetryczne przekroje będą bardziej estetyczne i wybieram je, jeśli zależy mi na większej elegancji.

Shopping Cart
Verified by MonsterInsights